10 October 2020

[PL] ‘Nowa normatywność. Sympozjum Plastyczne Wrocław ’70’ w Muzeum Współczesnym Wrocław

Adam Mazur & Kathryn Zazenski
Rafał Jakubowicz, "Es beginnt in Breslau", 2008, neon, 20 x 260 x 9 cm, ed. 1/1 + AP, kolekcja DTZSP
[PL] ‘Nowa normatywność. Sympozjum Plastyczne Wrocław ’70’ w Muzeum Współczesnym Wrocław
Rafał Jakubowicz, "Es beginnt in Breslau", 2008, neon, 20 x 260 x 9 cm, ed. 1/1 + AP, kolekcja DTZSP

Z pewnością Nowa normatywność w Muzeum Współczesnym Wrocław jest jedną z najbardziej oczekiwanych wystaw sezonu. Nie chodzi tylko o okrągłą rocznicę legendarnej manifestacji sztuki konceptualnej, czy o wysokość dotacji, ale też o znaczenie tej ekspozycji w historii sztuki polskiej, a kto wie, może także światowej. Wystawa była też pierwszą olbrzymią ekspozycją, która została otwarta po lockdownie. To także ważna wystawa ze względu na osobę kuratora i dyrektora Piotra Lisowskiego, który działa w trudnej sytuacji po śmierci Andrzeja Jarosza, w Muzeum, które znów znalazło się na zakręcie. Poniższy tekst jest też ważny dla nas ze względu na sposób pracy redakcji. To pierwszy materiał napisany wspólnie przez niżej podpisanych, w którym odnosimy się do tekstu kuratorskiego przesłanego nam przez MWW. Oryginalny tekst Piotra Lisowskiego zostawiamy dla czytelności w cudzysłowiu. Komentarz jest już nasz własny.

„Wystawa „Nowa normatywność. Sympozjum Plastyczne Wrocław ‘70” poświęcona jest jednemu z najważniejszych wydarzeń artystycznych w polskiej historii sztuki drugiej połowy XX w.”

Tytuł wystawy jest niejasny i wymaga wyjaśnienia. Czy chodzi o nową postcovidową normalność? Czy też o „normatywność” w latach 1970. we Wrocławiu, a może współcześnie? Po obejrzeniu wystawy z kuratorem to staje się jasne. Piotr Lisowski zakłada, ze znakiem zapytania i z pewną niepewnością, że „Nowa normatywność” to rodzaj nowego standardu, a nawet nowego akademizmu, w którym sztuka konceptualna jest czymś oczywistym, niemal szkolnym ćwiczeniem. Lisowski normatywność przymierza do dawnych i aktualnych dzieł. 

„Zorganizowane 50 lat temu we Wrocławiu spotkanie artystów, krytyków i teoretyków sztuki pod nazwą Sympozjum Plastyczne Wrocław ’70 stało się w wielu aspektach wydarzeniem przełomowym, kierującym mnożące się w latach 60. przesłanki nowego myślenia o sztuce ku nowej jakości. Jednocześnie sama impreza wpisywała się w szerszy ciąg zdarzeń związanych z ruchem plenerowo-sympozjalnym, który pozostawał kluczowy dla formułowania się zbiorowych doświadczeń polskiej neoawangardy przełomu lat 60. i 70. XX w. Sympozjum, obrosłe wielorakimi interpretacjami i mitami, pozostaje wciąż ważnym punktem odniesienia dla współczesnego dyskursu artystycznego.”

Wystawa Piotra Lisowskiego jest zadziorna i stawia sobie za cel demitologizację Sympozjum. Dlatego na wystawie oprócz obiektów historycznych, szeregu cennych dokumentów i szczegółowego kalendarium znalazły się kontekstualizujące całość materiały jak propagandowy film dokumentalny, który oglądali zaproszeni do sympozjum artyści. Z drugiej strony Lisowski zebrał szereg prac artystów współczesnych, którzy odnoszą się czy to do „tradycji” Sympozjum, czy też do konkretnych realizacji, które stają się czasem, jak w wypadku niepoprawnego Jerzego Kosałki, obiektem artystycznego żartu, a może nawet kpiny. Z nadętego sympozjalnego balonu powietrze spuszczają także Kacper Lecnim, Irmina Rusicka, czy Barbara Gryka.

Od lewej: Jan Ziemski, "Kompozycja przestrzenna 'ZOD – przedmiot optyczny'", 1966, dykta, tempera, 100 x 30 cm, praca powstała podczas I Sympozjum Artystów i Naukowców "Sztuka w zmieniającym się świecie" w Puławach, ze zbiorów Muzeum Architektury we Wrocławiu. Artur Żmijewski, "Plener rzeźbiarski Świecie 2009", 2009, film dokumentalny, 22′, dzięki uprzejmości artysty i Fundacji Galerii Foksal. Kasper Lecnim, "Nie jestem tak szczęśliwy, jak kiedyś", 2020, rzeźba, stal, wys. 190 cm, dzięki uprzejmości artysty
Zbigniew Makarewicz, "Festung Breslau Archaeological Museum. Wrocław-South Excavation", 1970, mixed media, 180 x 55 x 110 cm, courtesy of the Mazovian Centre for Contemporary Art “Elektrownia” in Radom
Barbara Gryka, "Próba rekonstrukcji performansu ('Ofiarowanie pieca')", 2020, fotografia, 30 x 40 cm, dzięki uprzejmości artystki
Widok wystawy

„Wystawa jest próbą kuratorsko-badawczej interwencji w historię sympozjum mieszczącą się w obszarze prowadzonych przez Muzeum Współczesne Wrocław badań i prezentacji dotyczących dziedzictwa myśli neoawangardowej. Z jednej strony ważne jest ukazanie materiałów źródłowych próbujących usystematyzować przebieg i efekty spotkania. Od początku pozostawały one rozproszone i dziś ograniczają się przede wszystkim do dokumentacji fotograficznej, szkiców i opisów koncepcji. Z drugiej jednak strony kluczowe dla wystawy jest wejście w dialog z wydarzeniami z 1970 r. nieograniczający się jedynie do perspektywy historycznej.”

Wystawa opiera się na idei ożywienia archiwum Jerzego Ludwińskiego, z którym od lat pracuje Lisowski. Z jednej strony to ciekawe zadanie, zobaczyć MWW jako twierdzę ufundowaną na dyskursie i ideach Ludwińskiego z szeregiem prac stworzonych przez artystów odległych od tej tradycji (np. zapis pleneru Artura Żmijewskiego w Świeciu, film Gorana Škofića, czy komiksowa wersja manifestu Ludwińskiego wykonana przez Mikołaja Tkacza). Z drugiej strony, widzimy granice tego otwarcia z pracami artystów zagranicznych, które są obecne, ale wydają się obce kontekstowi. Oczywiście, komentarz do tego wszystkiego przedstawia niezastąpiony Ludwinolog Rafał Jakubowicz.

„Wrocławskie sympozjum było wielką dyskusją i platformą wymiany myśli artystycznych z obszaru sztuki, architektury, urbanistyki, przestrzeni publicznej i społecznej. Ten polemiczny aspekt wyznacza modus operandi wystawy, której zadaniem jest stworzenie miejsca konfrontacji i debaty. Idea ta odnosi się również do koncepcji Centrum Badań Artystycznych – jego program został ogłoszony przez Jerzego Ludwińskiego podczas sympozjum. Centrum stanowiło konsekwentny rozwój zaproponowanej przez krytyka w 1966 r. koncepcji Muzeum Sztuki Aktualnej i miało łączyć funkcje badawcze jak i stymulujące działania artystyczne. Miało pozostawać instytucją w procesie, odtwarzającą ciągłą zmienność sztuki aktualnej.”

Zgoda, to świetne idee. Tylko tyle, że w obecnej rzeczywistości zrealizować je można tylko przez użycie znanych formatów dyskusji panelowych, wykładów, warsztatów dla dzieci, no i typowych dla nowej normalności niekończących się transmisji fejsbukowych. Podczas zwiedzania MWW można się zastanawiać, czy bardziej inspirującą odpowiedzią na rocznicę nie byłoby zaproszenie współczesnych artystów do pracy konceptualnej, wykonania dzieł, które miałyby rozmach zbliżony, a kto wie, może i większy niż te z roku 1970.? Sam Lisowski odpowiada na to pytanie zapraszając artystów, których łączy nie tyle predylekcja do konceptualizmu, co raczej ironia i anty-montumentalizm (Gryka, Rusicka, Lecnim, Shavasevich…).

„Tytuł wystawy – „Nowa normatywność” – z jednej strony odnosi się do dyskusji i pytania o to, czy sympozjum było faktycznie, jak często się wskazuje, pierwszą, symboliczną manifestacją sztuki konceptualnej.”

Widok wystawy. Na pierwszym planie: Zbigniew Dłubak, Andrzej Lachowicz, Natalia LL, "Kompendium (relop)", 1970, projekt (rekonstrukcja 2015), farba malarska, aluminium, płyta, lustra, 55 x 70 x 55 cm © Zbigniew Dłubak, Andrzej Lachowicz, Natalia Lach-Lachowicz
Irmina Rusicka, "Pomnik 50-lecia Sympozjum Plastycznego Wrocław ‘70", 2020, moneta okolicznościowa (2 sztuki), baner na fasadzie budynku muzeum, dzięki uprzejmości artystki
Ala Savashevich, "Liczy się każdy gram", 2020, instalacja, stal, tkanina, wymiary zmienne. Dzięki uprzejmości artystki
Od lewej: Kuba Bąkowski, "Muzeum Współczesne Wrocław. Interwencja 2019", 2019, instalacja, fotografia, 135 x 90 cm, obiekt – lampa LCD w gablocie z drewna i szkła akrylowego, 85 x 15 x 7,5 cm, dzięki uprzejmości artysty. Anastazy Wiśniewski, "Pręgierz", 1970, projekt, dokumentacja z wystawy w Muzeum Architektury we Wrocławiu, fot. Tadeusz Rolke, © Agencja Gazeta

Tu pytania zadane przez kuratora, na które odpowiadamy, z przyjemnością, po obejrzeniu wystawy:

„Czy zapoczątkowało ono istotne zmiany na polu sztuki neoawangardowej w Polsce?”

Tak, oczywiście.

„W tym kontekście pozostają ważne rozważania Ludwińskiego związane z koncepcją sztuki w epoce postartystycznej, sztuki bez granic. Czy faktycznie rozmycie i rozlanie się sztuki na rzeczywistość, jak deklarował krytyk, wiodło ku nieokreślonej przyszłości – ku epoce postartystycznej?”

Oczywiście nie. To widać na wystawie. Dzieła, które uważamy za konceptualne manifestują swoją materialność, a nawet odkrywają przed widzem całą gamę doznań estetycznych, jak każda dobra plastyka.

„Czy ten idiom wciąż może definiować naszą współczesność?”

Tak, wciąż może definiować, choć jest tyle tych idiomów, że trudno uznać go za dominujący. Nawet we Wrocławiu. Może to dobrze.

„Czy Sympozjum Plastyczne Wrocław ’70 było zwiastunem zmiany, czy raczej pomnikiem modernistycznej przeszłości?” 

Na wystawie wygląda to tak, jakby Sympozjum było zarówno pomnikiem modernistycznej przeszłości i zapowiedzią zmiany w sztuce. Można? Można!

„Czy sympozjum dążące w wielu aspektach do „niemożliwego” rozegrało się już w epoce sztuki bez granic?” 

To skomplikowane.

„Czy być może to, co zaczęło się we Wrocławiu, nigdy się nie skończyło?”

Nigdy się nie skończyło.

Poniżej jeszcze załączamy oficjalny opis wydarzeń z Wrocławia z 1970 roku. Opis kuratorski, niezwykle inspirujący, ale też ciekawie różniący się od tekstu wprowadzającego, otwierającego wystawę. Warto dodać, że wystawa w Muzeum Współczesnym jest tylko jedną z wielu inicjatyw, w tym oddolnych, obywatelskich niemalże. Te wszystkie jubileuszowe działania, które na swój sposób krążą wokół Sympozjum są jeśli nie koordynowane to wspierane i obserwowane przez MWW. To dość unikalna sytuacja, która pomimo autonomii i pewnej muzealnej sztywności wystawy w MWW pokazuje jak żywą jest wciąż historia i pamięć o Sympozjum. 

Na koniec kilka zdań o samej wystawie, która jest pokazywana w głównej przestrzeni bunkra, ale nie zajmuje całego MWW. Wystawa jest świetna, ale tylko dla oddanych idei sztuki konceptualnej, neoawangardy, sztuki w czasie postartystycznym. Lisowski zbiera rzeczy historyczne, rekonstrukcje, dokumenty w sposób wręcz obsesyjny, maniakalnie zbierając każdy ślad po Sympozjum. Wszystko po to, by zdetonować monument dopraszając współczesnych ironistów (od Kosałki do Malone’a). To świetna robota muzealna. Całość wygląda trochę jak magazyn z ideą sztuki, która przetrwa kolejne generacje i kto wie czy w tym bunkrze nie dotrze do jakiejś nie dającej się bliżej przewidzieć przyszłości. To dość ciekawa perspektywa w kontekście jubileuszu 50-lecia manifestacji sztuki konceptualnej. W bunkrze trudno wyróżnić hajlajty, z wyjątkiem oczywistych obiektów jak neony Rafała Jakubowicza, projekcja Artura Żmijewskiego, czy flagi Ali Savashevich. Ale są też piękne małe obiekty, monety Irminy Rusickiej, czy robocik Kacpra Lecnima. Krążenie po bunkrze i po sympozjum to wspaniałe doświadczenie.

Widok wystawy. Na pierwszym planie: Zdzisław Jurkiewicz, "Obiekt spiralny", 1970, tektura, farba emulsyjna, wys. 250 cm, śr. 20 cm, dzięki uprzejmości Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku
Jerzy Kosałka, "Krzesło", 2020, makieta, 50 x 50 x 50 cm, dzięki uprzejmości artysty
Kasper Lecnim, "Chodźcie szczotki", 2020, obiekt, 17 x 8 x 15 cm, dzięki uprzejmości artysty

„Sympozjum Plastyczne Wrocław ’70 było wydarzeniem wieloetapowym, rozgrywającym się w czasie i nigdy formalnie niezakończonym. Oficjalnie zostało ono zorganizowane w związku z 25. rocznicą powrotu Ziem Zachodnich i Północnych do Macierzy. Wrocław jako największe miasto tzw. Ziemiach Odzyskanych został wybrany wówczas przez władze państwowe jako gospodarz centralnych obchodów rocznicowych. Głównym inicjatorem sympozjum było Towarzystwo Miłośników Wrocławia, które uzyskało wsparcie Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, Rady Narodowej Miasta Wrocławia, Wojewódzkiej Rady Związków Zawodowych, a także środowisk twórczych: Stowarzyszenia Architektów Polskich, Muzeum Architektury i Odbudowy we Wrocławiu, Okręgu Związku Polskich Artystów Plastyków oraz środowiska Galerii Pod Moną Lisą. To właśnie dwie ostatnie inicjatywy, wraz z TMW, wywarły największy wpływ na kształt i program sympozjum. 

Na przełomie października i listopada 1969 r. ustalono regulamin i założenia programowe. Zgodnie z oczekiwaniami organizatorów sympozjum miało być „próbą konfrontacji różnych sposobów współczesnego myślenia plastycznego, mającego w konsekwencji doprowadzić do powstania w tkance miejskiej wybitnych dzieł sztuki”. Realizacje, będące obrazem poszukiwań sztuki aktualnej, miały stworzyć nową strukturę przestrzenno-urbanistyczną miasta, które wciąż dźwigało się z powojennych zniszczeń. Do realizacji tych celów, oprócz wsparcia ze strony władz miejskich, zaangażowano najważniejsze wrocławskie oraz dolnośląskie zakłady przemysłowe. 

W tym samym czasie utworzono Komitet Organizacyjny, który powołał 12 krytyków i teoretyków sztuki. Mieli oni na podstawie ankiet dokonać wyboru artystów. Wśród krytyków znaleźli się: Janusz Bogucki, Wiesław Borowski, Maciej Gutowski, Mariusz Hermansdorfer, Bożena Kowalska, Ireneusz Kamiński, Jerzy Ludwiński, Jerzy Olkiewicz, Wojciech Skrodzki, Ryszard Stanisławski, Andrzej Turowski i Aleksander Wojciechowski. Dnia 19 grudnia 1969 r. odbyło się spotkanie z zaproszonymi krytykami oraz teoretykami w celu ustalanie ostatecznej listy uczestników oraz lokalizacji przyszłych realizacji sympozjum. W konsekwencji zaproszono 39 artystów, choć ostatecznie liczna ta zwiększyła się do 55 w wyniku zgody na zapraszanie przez artystów kolejnych osób i tworzenie zespołów twórczych.   

Na pierwszy etap właściwego sympozjum (6–8 lutego 1970 r.) złożyły się obrady i dyskusje krytyków, artystów i organizatorów próbujące zakreślić program oraz skalę przedsięwzięcia. Spotkanie poświęcone było dyskusji nad stroną ideowo-artystyczną imprezy oraz zapoznaniu się z terenem i wyborami miejsc, z którymi poszczególne projekty miałby być związane. 

Drugie spotkanie (17–18 marca 1970 r.) towarzyszyło otwarciu wystawy w Muzeum Architektury i Odbudowy prezentującej nadesłane na sympozjum projekty i koncepcje. Bezpośrednio po otwarciu wystawy jak i dnia kolejnego miały miejsce spotkania poświęcone dyskusji nad gotowymi już projektami oraz omówieniu spraw realizacyjnych. Jednocześnie od lutego do końca kwietnia odbywały się w Galerii pod Moną Lisą krótkie prezentacje – wystawy, w czasie których dyskutowano nad poszczególnymi projektami zgłaszanymi przez artystów. W ramach tych spotkań socjolog Władysław Misiak prowadził badania dotyczące obecności i znaczenia wydarzenia w świadomości mieszkańców Wrocławia.

Trzecim etapem sympozjum miało stać się wykonanie realizacji artystycznych, a jego punkt kulminacyjny wyznaczono na 9 maja 1970 r., czyli Dzień Zwycięstwa upamiętniający zakończenie II wojny światowej i centralny moment uroczystości rocznicowych związanych z 25-leciem Ziem Odzyskanych. 

W czasie trwania sympozjum wytypowano ponad 40 lokalizacji w całym mieście, gdzie we współpracy z zakładami przemysłowymi miały zostać zrealizowane działa. Zdecydowana większość projektów powstała z myślą o realizacji, choć już na etapie poszczególnych spotkań wiele założeń organizacyjnych uległo modyfikacji.

W rezultacie w ramach roku sympozjalnego udało się zrealizować we Wrocławiu jedynie dwa projekty: „Kompozycję pionową nieograniczoną – 9 strumieni koloru na niebie” Henryka Stażewskiego (9 maja 1970 r.) oraz „Żywy pomnik pt. Arena” Jerzego Beresia. Pierwszy projekt był działaniem jednorazowym i efemerycznym, natomiast projekt Beresia zrealizowano w 1972 r. Po wielu latach – już w XXI w. – powstało Krzesło na podstawie projektu Tadeusza Kantora (2011), zrekonstruowano instalację Beresia, która na początku latach 80. została usunięta, a także zrealizowano projekt Barbary Kozłowskiej stanowiący przestrzenną interpretację wiersza Stanisława Dróżdża „Samotność” (2016).”

Świetna wystawa. Coś takiego zobaczyć można raz na 50-lat.

Imprint

ArtistMagdalena Abakanowicz, Bogusław Balicki*, Andrzej Bartyński*, Kuba Bąkowski, Jerzy Bereś*, Yuriy Biley, Marian Bogusz*, Włodzimierz Borowski*, Józef Burlewicz*, Jan Chwałczyk*, Krzysztof Coriolan*, Oskar Dawicki, Michał Diament*, Zbigniew Dłubak*, Jan Dobkowski*, Tadeusz Dobosz*, Zygfryd Dudzik*, Jerzy Fedorowicz*, Stanisław Fijałkowski*, Paweł Freisler, Henryk Gała*, Wanda Gołkowska*, Zbigniew Gostomski*, Barbara Gryka, Oskar Hansen*, Władysław Hasior*, Jerzy Holuka, Rafał Jakubowicz, Konrad Jarodzki*, Zdzisław Jurkiewicz*, Włodzimierz Kałdowski, Tadeusz Kantor*, Jerzy Kosałka, Eustachy Kossakowski, Grzegorz Kowalski*, Paweł Kowzan, Barbara Kozłowska*, Jarosław Kozłowski*, Edward Krasiński*, Gerard Kwiatkowski, Natalia Lach-Lachowicz*, Andrzej Lachowicz*, Kasper Lecnim, Andrzej Łobodziański*, Zbigniew Makarewicz*, Daniel Malone, Adam Marczyński*, Andrzej Matuszewski*, Alfons Mazurkiewicz*, Maria Michałowska*, Igor Neubauer*, Ernest Niemczyk*, Eugeniusz Nyga*, Roman Nyga*, Jerzy Olkiewicz*, Janusz Orbitowski*, Ludmiła Popiel*, Tadeusz Rolke, Jerzy Rosołowicz*, Irmina Rusicka, Ala Savashevich, Kajetan Sosnowski*, Zdzisław Stanek*, Henryk Stażewski*, Adam Styka*, Anna Szpakowska-Kujawska*, Goran Škofić, Elżbieta Tejchman, Mikołaj Tkacz, Why Quit (Karolina Balcer, Iwona Ogrodzka), Bogumiła Winiarska*, Ryszard Winiarski*, Anastazy B. Wiśniewski*, Andrzej Wojciechowski*, Jerzy „Jurry” Zieliński*, Krystyn Zieliński*, Jan Ziemski*, Artur Żmijewski [*Uczestnicy Sympozjum Plastycznego Wrocław '70]
ExhibitionNowa normatywność. Sympozjum Plastyczne Wrocław '70
Place / venueMuzeum Współczesne Wrocław
Dates13 sierpnia – 14 Grudnia 2020
Curated byPiotr Lisowski
PhotosMałgorzata Kujda
Websitemuzeumwspolczesne.pl/mww/
Index

See also